Autor |
Wiadomość |
-pwnz0r- |
|
|
Karachi |
|
|
Dymo |
Wysłany: Śro 15:43, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
[quote="El Rahimmo"] Leszczami?? ...moze nie graja za dobrze ale pamietajcie ze zawsze sie z nimi ciekawie gralo(zeszly rok) i jak mieli sklad to mielismy klopoty mimo ze strzelalismy po 15-20 bramek...a teraz to ze grali lebami to nie znaczy ze sa leszczami...a z Manhatanem mozna cos umowic spoko...a besztanie Krawczyka i placza Tabakersa...coz smiech na sali [/quote]
Zgadzam sie z El'em co do joty
I dodaje cos od siebie... 10 lipca spotkalem sie z kapitanem Wiejskiej Tomaszem K. Chcialem umowic kolejne spotkanie naszych druzyn...
Niestety nieudało się, gdyż powiedział: "Na pewno nie w tym tygodniu, ale pózniej się zobaczy". |
|
|
El Rahimmo |
Wysłany: Wto 16:18, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
Leszczami?? ...moze nie graja za dobrze ale pamietajcie ze zawsze sie z nimi ciekawie gralo(zeszly rok) i jak mieli sklad to mielismy klopoty mimo ze strzelalismy po 15-20 bramek...a teraz to ze grali lebami to nie znaczy ze sa leszczami...a z Manhatanem mozna cos umowic spoko...a besztanie Krawczyka i placza Tabakersa...coz smiech na sali |
|
|
MitR |
Wysłany: Wto 11:08, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
Jedyny prawdziwy mecz mozemy rozegrac tylko z Manhatanem albo z TYM Łokietkiem (Cząsi itp). Kazdy mecz z Tabakami kończy sie płaczem Karola Tabaki, besztaniem Krawca a Grzesiek beszta wszystkich ze swojego teamu wiec wszyscy ida do domu. |
|
|
Ryanik |
Wysłany: Sob 21:56, 08 Lip 2006 Temat postu: Propozycja... |
|
Ja proponuję zagrać jeszcze raz albo dwa, z tymi leszczami z Wiejskiej, tak żeby poćwiczyć zgranie... a na nich się to dobrze robiło
A potem spróbować się zgadac z jakimś manchatanem
Albo wcześniej jeszcze jeden meczyk z Tabakami itp
a potem manchatan, albo z Wiejską se zaciupać |
|
|